Polskie samoloty i okręty mogą zostać od początku lipca rozpoznane przez NATO jako „wrogie”

Polskie samoloty NATO wrogie

Od 1 lipca Amerykanie przestali przekazywać klucze do dotychczas używanego systemu „swój-obcy”. Od tego czasu generowane są one w nowszym, bardziej zaawansowanym systemie, w który wyposażone są tylko nieliczne polskie okręty i samoloty. Sprawę na łamach Onet.pl opisali Edyta Żemła i Marcin Wyrwał.

Podczas walki rozpoznanie własnych jednostek umożliwia system identyfikacji radiolokacyjnej „swój-obcy” IFF (Identification Friend or Foe). Jego funkcjonowanie opiera się na zasadzie „zapytanie-odpowiedź” oraz elementach zwanych interrogatorami, które są urządzeniami zapytującymi, montowanymi na systemach obrony powietrznej, oraz transporderach, czyli urządzeniach odpowiadających, montowanych na samolotach i okrętach. W zależności od mocy kryptograficznej systemy IFF określa się mianem „modów”.

Do 1 lipca br. armie NATO korzystały z mod 4, czyli systemu IFF Mark XII. Obecnie Amerykanie generują klucze w bardziej zaawansowanym systemie IFF Mark XIIA mod 5. System musi co jakiś czas się zmieniać, aby uniknąć rozkodowania. O sprawie  informowaliśmy   w październiku 2019 roku.

Zmiana systemu IFF zapowiadana była od dawna, a cztery lata temu zapadła decyzja o konkretnej dacie przejścia na nowy system identyfikacji „swój-obcy”. Według informacji, do których dotarł Onet, polska armia nie wprowadziła go jeszcze na wszystkich swoich platformach uzbrojenia.

MON przekonuje, że wprowadzanie nowego systemu będzie odbywało się planowo lecz „z pominięciem urządzeń planowanych do wycofania w bliskiej perspektywie czasowej”. Tak więc, jak wynika z informacji dziennikarzy Onetu, jedynie na 14 myśliwcach MIG-29, czyli ok. połowie tych, którymi dysponuje polskie lotnictwo, planowana jest instalacja MARK XIIA mod 5.

Newralgicznym elementem jest brak systemu na wyposażeniu obrony powietrznej kraju, która na co dzień realizuje zadania operacyjne i strzeże polskiej przestrzeni powietrznej.

Ostania zmiana systemu IFF dokonała się jeszcze przed wejściem do NATO, od połowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku w ramach programu „Supraśl”. Przy ogromnym udziale polskiej zbrojeniówki udało się wymienić radzieckie systemy identyfikacji na NATO-wskie Mark XII mod 4, które uruchomione zostały 1 lutego 2005 roku.

Już rok później Wojsko Polskie we współpracy z firmą spółka PIT-RADWAR rozpoczęło program pod kryptonimem „Kwisa”, związany z wprowadzeniem nowego standardu w systemie identyfikacji „swój-obcy”, czyli Mark XIIA z modem 5.

Częśc interrogutorów stworzonych w ramach tego projektu przeszła już pozytywnie testy i została zamontowana na kilku typach stacji radiolokacyjnych. Na razie nie wiadomo czy wojsko będzie zainteresowane współpracą w tym zakresie z polskim przemysłem zbrojeniowym.

KRESY.PL

Więcej postów