Wielkie żarcie w rządzie. W kryzysie kupują tony mięsiwa. Włoska szynka, przepiórcze jaja, krucha wołowina…

Nie tylko nowe limuzyny, ale i wielka wyżerka – takie luksusy w kryzysie funduje sobie władza. Po tym, jak Fakt ujawnił, że rządzący w dobie recesji i epidemii kupują 308 samochodów, rząd ogłosił przetarg na… tony mięsiwa! Wędliny, jagnięcina i inne przysmaki mają trafić do bufetu w kancelarii Mateusza Morawieckiego (52 l.), rządowych rezydencji na Parkowej i ośrodka w Łańsku.

Cena? No, tanio nie jest… Ale znane hasło mówi “władza się wyżywi”. 

Szynki, polędwice, schaby pieczone, rozmaite kiełbasy, salami, a dla najbardziej wybrednych: szynka parmeńska i przepiórcze jaja. Do tego tony drobiu, wieprzowiny i wołowiny. Takie wielkie zakupy na potrzeby restauracji dla polityków ogłosił właśnie rząd. Szczegóły zaskakują.

Centrum Obsługi Administracji Rządowej nadzorowane przez Mateusza Morawieckiego zamówiło ponad 16,6 tony mięsa, w tym m.i.n 150 kg smakowitego mięsa z dzika, ponad tonę dobrej jakości wołowiny i cielęciny, tony wędlin, w tym najprzedniejszych włoskich. Politycy mają też smak na przepiórcze jaja więc dorzucili je do zamówienia… Razem: kilkanaście ton mięsa, a do tego pyszne sery dla zaspokojenia podniebień ludzi władzy. 

 Wielkie żarcie 

Łącznie ponad 16,6 tony mięsiwa ma trafić do restauracji w siedzibie premiera Mateusza Morawieckiego, do rządowego kompleksu rezydencji na ul. Parkowej w Warszawie oraz do rządowego ośrodka wypoczynkowego Łańsk. Oprócz mięsa rząd kupuje też nabiał. W zamówieniu znalazł się nawet taki delikates jak 100 przepiórczych jaj. 

 Do restauracji rządowej ma trafić : 1840 kg drobiu, 2181 kg mięsa wołowego, cielęcego, wieprzowego i jagnięciny oraz 1615 kg rozmaitych wędlin, w tym szynka, salami, frankfurterki i inne kiełbasy.

 Do rządowego kompleksu na ul. Parkowej politycy zamówili : 465 kg mięsa drobiowego, 970 kg wieprzowiny, wołowiny i cielęciny, oraz 323 kg wędlin.

 Do rządowego ośrodka wypoczynkowego Łańsk zamówiono:  3010 kg drobiu, 4840 kg mięsiwa, w tym dziczyznę, rostbeffy wołowe, combry jagnięce i sarninę, oraz 1445 kg wędlin, w tym kiełbasę z dziczyzną i szynkę parmeńską.

 Łącznie daje to 16689 kilogramów mięsa 

Wszystko to w czasie kryzysu i pandemii, przez które zwykli Polacy tracą pracę lub muszą zaciskać pasa. Wielu ludziom nie śni się nawet, że w tych trudnych czasach objadać się będą udźcem cielęcym lub jagnięcym, a przegryzać to będą najwykwintniejszą włoską szynką. Ale władza nawykła już do luksusów i nie zamierza jak widać z nich rezygnować.

Wielki przetarg na tony mięsiwa ogłoszono 30 października, w dniu w którym Mateusz Morawiecki wprowadził kolejne obostrzenia z powodu epidemii, m.in. zamknął cmentarze. Przetarg na sery i nabiał ogłoszono trzy dni później, 2 listopada.

 Samochody też kupują 

A wszystko po tym, jak opinię publiczną poruszyły opisane przez Fakt plany zakupu przez rządzących 308 samochodów. Wszystko to w czasie, gdy liczy się każdy grosz… O przetargu na samochody przeczytasz pod tym tekstem.

 Drogie smakołyki 

Ile kosztować będą frykasy, którymi zamierza zajadać się władza? To zależy od ceny, jaką rządzącym zaproponują firmy, które przystąpią do przetargu. Wiadomo jednak, że mięsa ma starczyć władzy na zapełnienie żołądków na cały 2021 rok. Fakt dotarł do szczegółów bliźniaczego przetargu, który rząd ogłosił w 2019 r.

Wtedy, za kilkanaście ton mięsiwa dla polityków polscy podatnicy zapłacili ok. 270 tysięcy złotych. Z kolei wartość nabiału i innych produktów mleczarskich można oszacować – na podstawie poprzednich przetargów – na ok. 200 tys. zł.

 Fakt zadał w tej sprawie pytania w kancelarii premiera Morawieckiego. Jeśli rząd na nie odpowie, niezwłocznie o tym poinformujemy. 

Więcej o zakupie samochodów w czasie pandemii przeczytasz tutaj:

Gdy kamery nie patrzą politycy lubią sobie przekąsić…

Gdy kamery nie patrzą politycy lubią sobie przekąsić…

Zakupy Centrum Obsługi Administracji Rządowej nadzoruje premier Morawiecki

Czy w czasie kryzysu zakup prawie 17 ton mięsiwa dla ludzi władzy jest konieczny?

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. 100 przepiorczych jaj…potrzebuje do dekoracji swiatecznych wiec az z ciekawosci sprawdzilam: na allegro 48 szt., niecale 18 zl…jaki brukowiec, takie rewelacje. A moze sprawdziliby ile pozera ta ddr-owska swinia ze Stasi w bundestagu?!

Komentowanie jest wyłączone.