To był trudny rok dla Unimotu. Polityka odbiła się na wynikach importera paliw

Niezależny dziennik polityczny

Zawirowania na rynku diesla mocno odbiły się na wynikach Unimotu. Sytuację ratowała dywersyfikacja biznesu, ale i tak niezależny importer paliw zamknął rok z gorszym wynikiem.

  • Największy niezależny importer paliw wypracował w 2023 r. przychody w wysokości 12,9 mld zł wobec 13,4 mld zł rok wcześniej.
  • Najlepiej opisująca zyskowność w branży paliwowej skorygowana EBITDA w 2023 r. ukształtowała się na poziomie 243,8 mln zł, wobec 513,7 mln zł w 2022 r.
  • Skonsolidowany skorygowany zysk netto grupy Unimot wyniósł 63,3 mln zł, wobec 385 mln zł w 2022 r.

Rok 2023 był intensywny dla grupy Unimot, która znacznie się rozrosła w tym czasie. Nie tylko powiększyła się o kupione od Orlenu aktywa Lotosu po fuzji tych dwóch koncernów, ale także przejęła szereg podmiotów, dywersyfikując swój biznes.

Do aktywów nabytych przez Grupę Unimot w 2023 roku należą spółki: Olavion, Unimot Commodities, Unimot Terminale, Unimot Infrastruktura, Unimot Bitumen, RCEkoenergia i Unimot Aviation.

W ten sposób Unimot stał się nie tylko największym niezależnym importerem paliw, ale także trzecim graczem na rynku magazynowania paliw, drugą siłą na rynku asfaltów. Firma weszła także w paliwa stałe, czyli węgiel.

Zawirowania na rynku diesla mocno odbiły się na wynikach Unimotu

Jednak to nie układanie nowych biznesów okazało się w tym czasie największym wyzwaniem  dla Unimotu a sytuacja rynkowa, a zwłaszcza polityka, która mocno namieszała w 2023 r. na rynku paliw.

„Na początku roku rynek oleju napędowego stanął przed wyzwaniem wprowadzonego 5 lutego embarga na import tego produktu z Rosji, a od sierpnia ceny tego produktu w Polsce kształtowały się znacznie poniżej notowań obserwowanych na rynkach światowych, co oznaczało generowanie ujemnych marż” – tłumaczy słabsze wyniki firma.

W takiej sytuacji import diesla, który stanowi podstawę działalności Unimotu, po prostu przestał się opłacać. Firma w odpowiedzi ograniczyła import tego produktu do absolutnego minimum, koniecznego do wypełnienia zobowiązań wynikających z zawartych wcześniej umów. Jedynie w ten sposób mogła zniwelować negatywne skutki panujące na rynku oleju napędowego. Odbiło się to mocno na wynikach firmy.

Unimot szacuje utracone na tej sytuacji korzyści na ponad 140 mln zł, co nie wystąpiłoby, gdyby otoczenie rynkowe w II półroczu 2023 r. nie odbiegało w znacznym stopniu od warunków obrotu olejem napędowym obserwowanych w poprzednich okresach. Koniec 2023 roku przyniósł pewną poprawę i wzrost efektywności importu tego produktu, jednak nie do satysfakcjonującego poziomu. 

W tym otoczeniu Unimot wypracował w 2023 r. 12,9 mld zł przychodów, gdy rok wcześniej było to 13,4 mld zł.

EBITDA (wynik przed opodatkowaniem, potrąceniem odsetek i amortyzacją) wyniosła 669 mln zł, w czym zawarte zostało 435 mln zł zysku na okazyjnym nabyciu w 2023 r. aktywów Lotosu. Rok wcześniej EBITDA wyniosła 502,5 mln zł. 

Najlepiej opisująca zyskowność w branży paliwowej skonsolidowana EBITDA skorygowana o szacunkową wycenę zapasu obowiązkowego paliw płynnych i gazowych, uzasadnione przesunięcia w czasie kosztów i przychodów oraz zdarzenia jednorazowe w 2023 r. ukształtowała się na poziomie 243,8 mln zł, wobec 513,7 mln zł w 2022 r.

Skonsolidowany skorygowany zysk netto grupy wyniósł 63,3 mln zł, wobec 385 mln zł w 2022 r.

W trudnym otoczeniu Unimot dywersyfikacją ratował biznes

Sytuację Unimotu w tych trudnych warunkach ratowała dywersyfikacja biznesu i źródeł przychodów.

– Miniony rok był przełomowy z perspektywy ponad 30-letniej historii grupy Unimot. Do Grupy dołączyło siedem podmiotów, obecnie w pełni zintegrowanych z naszą organizacją. Choć nasze wyniki finansowe odzwierciedlają wpływ niekorzystnej koniunktury na rynku paliw, osiągnęliśmy najlepsze możliwe rezultaty dzięki daleko idącej dywersyfikacji źródeł przychodów. Udowodniliśmy, że jesteśmy elastyczni i zdolni utrzymać konkurencyjność nawet w obliczu nadzwyczajnej sytuacji rynkowej. Jednocześnie drastyczne obniżenie marż spowodowało, że – podobnie jak w 2018 roku – dokonaliśmy przeglądu naszej sprawności operacyjnej i elastyczności kosztowej. Dzięki wdrożonym działaniom spodziewamy się od drugiego półrocza 2024 roku osiągnięcia w wymiarze rocznym optymalizacji kosztowej w wysokości 15 mln zł – mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu.

W raportowanym okresie grupa Unimot wypracowała wolumen sprzedaży oleju napędowego i biopaliw na poziomie blisko 2 mln m3, a sprzedaż gazu LPG przekroczyła poziom 294 tys. ton.

Mimo trudnego roku Unimot postanowił podzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Zarząd zarekomendował Zwyczajnemu Walnemu Zgromadzeniu przeznaczenie 32,8 mln zł z zysku za 2023 r. na wypłatę dywidendy dla, tj.  4,00 zł na 1 akcję, a pozostały zysk na kapitał zapasowy. Rada Nadzorcza Unimot na posiedzeniu 23 kwietnia 2023 r. pozytywnie rozpatrzyła wniosek zarządu w tej sprawie.

Nowy, duży Unimot ma nową strategię do 2028 r.

Jednocześnie Unimot ogłosił nową strategię biznesową dla całej, znacznie powiększonej w ostatnim czasie grupy, w której firma chce skupić się w perspektywie 2028 r .na dostarczaniu czystej i taniej energii, przy umacnianiu dotychczasowej pozycji rynkowej w swojej tradycyjnej branży.

– Opracowaliśmy strategię na lata 2024-2028, która uwzględnia wyzwania transformującego się świata, a jednocześnie kładzie ogromny nacisk na maksymalne wykorzystanie potencjału biznesów, na których opiera się nasza dotychczasowa działalność – mówi cytowany w komunikacie Adam Sikorski. 

Strategia grupy Unimot na lata 2024-2028 obejmuje działania dwutorowe, dotyczące tradycyjnego, paliwowego biznesu oraz nowych kierunków rozwoju w takich obszarach jak elektroenergetyka czy ciepłownictwo. 

W tym pierwszym firma chce umacniać swoją pozycję na rynku paliw, tradingu i logistyki wraz ze stopniowym poszerzaniem portfolio produktowego oraz dywersyfikacją portfela klientów w kierunku paliw i energii o niższej emisyjności.

Żródło: wnp.pl

Więcej postów