Niesamowite zarobki żony Sikorskiego!

Miał być szefem NATO i komisarzem do spraw energetycznych.

Ale może pożegnać się z polityką na dobre, bo nie wiadomo, czy Ewa Kopacz (59 l.) zgodzi się na jego start w wyborach parlamentarnych. A jeśli premier odmówi, Radosław Sikorski (52 l.) może poczuć, co to bezrobocie. Widmo biedy nie stanie mu jednak w oczach. Bo jak wynika z oświadczenia majątkowego, byłego już marszałka Sejmu za 2014 r. jego żona zarobiła w rok aż 1,7 mln zł.

Radosław Sikorski już wydeptuje ścieżki i szuka nowej pracy także poza polityką krajową. Jak na razie marzy mu się jedynka na liście w okręgu bydgoskim podczas jesiennych wyborów parlamentarnych. Ewa Kopacz nie jest skora spełnić tego marzenia.

Nie stać go nawet na zwykłe przepraszam za kompromitujące taśmy, a to bardzo drażni panią premier – mówi nam nieoficjalnie jeden z polityków Platformy. Więc ta jedynka stoi pod znakiem zapytania.

Ale wiemy też, że rozgląda się za posadą w międzynarodowych organizacjach. Co jednak, jeśli te plany nie wypalą? Dopadnie go polityczne bezrobocie? Nawet jeśli tak się stanie, to Sikorski nie ma powodów do zmartwień – zawsze może wrócić do dworku w Chobielinie i utrzymywać się z pensji żony Anne Applebaum (51 l.). Zarobki tej znanej w USA dziennikarki i pisarki są tak duże, że były marszałek nie musi pracować w ogóle. Tylko w zeszłym roku zarobiła ok. 1,7 mln zł czyli 8 razy więcej niż on!

Wygląda więc na to, że przyszłość Sikorskiego – w polityce, czy też nie – nie wygląda źle.

fakt.pl

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.