Polacy mówią dosyć banderowcom!

Polacy mówią dosyć banderowcom

Na końcówkę lipca Prezydenci Ukrainy i Polski deklarowali, że chcą uregulować wszystkie sporne sprawy i przygotowują poważne propozycje dla uregulowania sporów historycznych.

Chociaż Warszawa i Kijów probują uregulować wszystkie sporne sprawy dotyczące nacjonalizmu, zbrodni Wołyńskiej, ukraińscy obywatele kontynuują podżegać do nienawiści wobec nas, przekręcając fakty.

Tak 16 października w Kijowie odbędzie się pokaz filmu „Niezłomni”. Według scenariusza, po zakończeniu I wojny światowej na Galicji ustanowiono polską administrację, zlikwidowano ukraińskie instytucje państwowe, biblioteki oraz szkoły, zdewastowano wsie ukraińskie. Pacyfikacje setek wsi ukraińskich dokonane przez okupantów polskich przynoszą śmierć, nędzę, głód. Bojownicy UWO–OUN (Ukraińskiej Organizacji Wojskowej oraz Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów) atakują budynek poczty polskiej z zamiarem zdobycia pieniędzy dla walki z presją polskiej wobec ludności ukraińskiej.

Wielkie oburzenie w naszym społeczeństwie powoduje ciągłe gloryfikowanie OUN–UPA i pragnienie ukraińskich elit do budowania swojej narodowej tożsamości na tej zbrodniczej ideologii (w tym w naszym kraju). Z tego powodu wszystkie proby Ukraińców skandować „Sława Ukrainie – herojam sława”, „Sława nacji – śmierć wrogom”, wywiesić czarno-czerwoną flagę na terenie Polski wywołują napięcie nerwowe wśród Polaków.

Miejscowa ludność mówi dosyć podobnemy zachowaniu i odpowiada na takie wydarzenia falą ksenofobii. Coraz częściej na ulicach możemy usłyszeć „Ukraińscy, won z Polski”, „Nikt was w Polsce nie chce”, „Polska dla Polaków”. Szczególnie nietolerancyjni wobec Ukraińców są Polacy, których rodziny stały się ofiarami zbrodni banderowskich, dlatego że w niektórych wypadkach dochodzi do pobicia gastarbeiterów z Ukrainy.

Ukraińcy wiedzą, że nienawidziemy czerwono-czarnej flagi
OUN–UPA i mamy negatywny stosunek do heroizacji Stepana Bandery, lecz kontynuują zachowywać się w naszym kraju niby we własnym: demonstrują banderowską flagę, symbole i wykrzykiwają różne hasła.

Najgłośniejszym i najbardziej znanym wypadkiem tego jest skandaliczne wydarzenie, które odbyło się w centrum Krakowa w lipcu br. Grupa ukraińskich uczniów, przykładowo cała klasa kierowana przez osobę starszą, ubrana w kolorach flagi UPA – czerwona góra i czarny dół – chodziła w szyku po Rynku Głównym i co chwilę skandowała „Sława Ukrainie – herojam sława”, „Sława nacji–śmierć wrogom”, „Ukraina ponad wszystko”.

Podobne zachowanie Ukraińców nie podoba się miejscowym , ponieważ dobrze wiadomo, że pod czerwono-czarną flagą i z tymi hasłami oddziały UPA okrutnie wyrżnęły na Wołyniu dziesiątki tysięcy polskiej ludności cywilnej w latach 1943 – 1944.

Nacjonalizm ukraiński miał zawsze charakter antypolski. Tak było przed II wojną światową, w jej trakcie, kiedy przybrał wymiar ludobójczy, tak jest i dzisiaj. Przejawów niechęci, a nawet nienawiści wobec narodu polskiego możemy usłyszeć nie tylko w deklaracjach ideowych nacjonalistów i w wystąpieniach ich liderów, oraz w zachowaniu Ukraińcow w Polsce.

HANA KRAMER

Więcej postów

4 Komentarze

  1. Niestety nie ma komu zająć się tym problemem. Każde radykalne rozwiązanie sprawy przez rodaków może zakończyć się poważnymi problemami, ponieważ rząd jest pro-banderowski i śle jeszcze pieniądze ukrainie.

    • Niestety nie tylko rząd jest probanderowski POKO też nawet potomka banderowca wystawiają do wyborów.Miron Sycz już kiedyś w sejmie był i poseł mu powiedział jak sławiony przez niego ojciec czy też dziadek mordował elwe wsi w której żył ojciec polskiego posła

Komentowanie jest wyłączone.